Obóz taneczny 2008

Z Piotrem Kiszką tańczyli w Zakopanem

Początkujący i zaawansowani tancerze ze Szkoły Tańca "Merengue" Piotra Kiszki od połowy sierpnia poznawali tajniki tańca towarzyskiego i szlifowali swoje umiejętności na letnim obozie treningowym w Zakopanem. Praca była ciężka, ale był też czas na rozrywkę.


W letnich zajęciach tanecznych, po ledwie miesięcznej przerwie na wypoczynek, wzięli udział tancerze posiadający już klasy taneczne - od D do wysokiej A, a więc obyci już w turniejowych zmaganiach. Warto dodać, że grupa sportowa na obóz w Zakopanem przyjechała bezpośrednio z dwutygodniowego obozu tanecznego w Iławie organizowanego przez zaprzyjaźniony klub JANTAR Elbląg (barwy tego klubu reprezentują Małgorzata Garlicka i Wiktor Kiszka).  Ale obok grupy zaawansowanej ćwiczyli też początkujący - dzieci i młodzież, którzy dopiero przygotowują się do startu na turniejach tańca. Tancerze mieli dziennie po 5 godzin zajęć, na których poprawiali kondycję, sylwetkę i sprawność fizyczną.

Grupa zaawansowana miała zajęcia z trenerami z tzw. najwyższej półki. Piotr Kiszka zaprosił do Zakopanego mistrzów tańca. Byli to Marek Fiksa i Kinga Jurecka, wicemistrzowie Polski w tańcach latynoamerykańskich, Wiktor Kiszka i Małgorzata Garlicka, którzy są wielokrotnymi mistrzami Polski i szóstą parą świata, Aneta Piotrowska, znana z programu "Taniec z gwiazdami" mistrzyni świata w stylu latynoamerykańskim w kategorii do 21 lat i wreszcie para zawodowa Anna Bocian i Paweł Sobieszek. Wszyscy szkoleniowcy posiadają najwyższą klasę taneczną S. Natomiast zajęcia dla grupy początkującej prowadził Piotr Kiszka. Oprócz ciężkiej pracy na sali treningowej w czasie wolnym od zajęć odbywały się dyskoteki, karaoke, ognisko. Były też wyjścia na basen i Gubałówkę oraz dłuższa wyprawa w góry na Sarnią Skałkę.

Jak twierdzi Piotr Kiszka już po powrocie z obozu, grupa początkująca zrobiła ogromne postępy. Dzięki temu w nowym sezonie tanecznym będą mogli rozpocząć starty na turniejach. - Jestem bardzo dumny z moich tancerzy, zarówno początkujących, jak i grupy sportowej, że mimo ciężkiej, wielogodzinnej pracy nie zabrakło im wytrwałości. Bardzo się cieszę, że taniec towarzyski stał się pasją dla moich tancerzy. Mam nadzieję, że wysiłek włożony w treningi na obozie w przyszłości zaowocuje sukcesami na arenie ogólnopolskiej, a może nawet i międzynarodowej - mówi Piotr Kiszka, założyciel Szkoły Tańca "Merengue". - Chciałbym bardzo podziękować kadrze wychowawców i opiekunów. Marek Duda, Małgorzata Baran, Barbara Bis, Paweł Laskowski, Małgorzata Olejarczyk-Koźlak, Monika Sakowska i Alicja Dul sprawili, że obóz przebiegał bardzo sprawnie, a dzieci i młodzież mogli czuć się bezpiecznie.
(mz)