Obóz taneczny Lato 2009

100 tancerzy ze Szkoły Tańca Merengue w Stalowej Woli przez 10 dni przygotowywało się do nowego sezonu na obozie nad zalewem solińskim w Berezce koło Polańczyka. Był to dla nich czas intensywnych treningów.

To już czwarty taki obóz zorganizowany przez szkołę. Brali w nim udział tancerze bardziej zaawansowani, średniozaawansowani i początkujący. - Obóz ma przygotować młodzież i dzieci do sezonu tanecznego, do turniejów tańca - mówi Piotr Kiszka, szef Merengue. - Tancerze bardzo dużo pracy włożyli w treningi na obozie. Nieraz byli zmęczeni, czasem nogi odmawiały posłuszeństwa, ale bardzo się starali, dawali z siebie wszystko. Na obozie kładziemy nacisk na poprawienie kondycji, na doskonalenie umiejętności tanecznych, ale też i na uczenie młodych ludzi samodyscypliny, zorganizowania.

Chciałbym podziękować całej grupie za to, że bardzo dobrze pracowali przez te 10 dni. A treningi były intensywne, bo ćwiczyli dwa razy dziennie po 2 - 2,5 godziny. Głównym instruktorem na obozie był Piotr Kiszka. Tancerze ćwiczyli też pod okiem Kingi Jureckiej i Marka Fiksy, wicemistrzów Polski w tańcach latynoamerykańskich, uczestników programu "Taniec z gwiazdami". Lekcji młodym adeptom tańca udzielał też Roman Pawelec z Radomia, który był kiedyś trenerem Piotra Kiszki. Uczestnicy obozu mogli też uczyć się od 7. pary świata w tańcach standardowych, Małgorzaty Garlickiej i Wiktora Kiszki.

Oczywiście był też czas i na inne atrakcje. Były kalambury karaoke, ognisko, wycieczki, dyskoteka. Wszyscy bardzo dobrze się bawili i na pewno na nudę nie narzekali, bo czas wolny mieli interesująco zorganizowany.

Już pod koniec września pary wyjeżdżają na pierwsze turnieje. W Merengue jest około 30 par turniejowych, w tym 7, które po raz pierwszy zaczną brać udział w zawodach.